schizy
Komentarze: 2
Cholera jasna... dopadły mnie schizy samotnosciowe...
Tak bardzo chciałabym do kogos przynależec... ze nie potrafie sobie z sama soba dac rady ze soba... szukam pocieszenia tam gdzie otrzymuje litość...
myli mi się sympatia i współczucie z innymi uczuciami...
A moze poprostu za bardzo chce... i przez to sama niewiem co czuje...
jedno pocieszenie... wiem ze jeszcze moge kochac... kogos innego niż On...
Dodaj komentarz