kwi 30 2004

szaro...


Komentarze: 2

niewiem jak to jest ze niebo tak bardzo oddaje moje stany emocjonalne... wszystko zmienia sie tak szybko... ja postacie chmur.. raz są jak piękne kalagiory, głowy kwiatów róze.. a zaraz potem... zmieniaja sie z wielka czarną płaszczke...która przeslania słonce.. Niewiem jak to jest ze słonce daje mi tak wielką sile.. albo wręcz przeciwnie tak wiele zabiera... z jednego sie ciesze... nie ustaje w ierze.. ze ono gdzies tam jest... tak jak gdzuies jest moje miejsce na tej ziemi... tylko ciekawe kiedy je znajde... moze zbyt zachłannie chce je znaleść???

lydia_van_bradevoort : :
30 kwietnia 2004, 16:24
Poczytaj Kierkegaarda - on tez tak marudził!:P
30 kwietnia 2004, 11:44
U mnie też wszystko jest bardzo zmienne. Zostań tu, a może wkrótce się okaże, że gdzieśą tu jest twoje miejsce w wirtualnym świecie :-)

Dodaj komentarz